Musze przyznać że taki "motaniec" na głowie wzbudził sensacje w moim mieście. Jestem wytykana palcami i na mój widok wszyscy pytają "co ty masz na głowie?" Jak miło...nie umiem być obiektywna, jak to wygląda?
No i jeszcze jedno. Zostałam wciągnięta do zabawy przez Marissę, więc oto moje skromne biureczko, jak zwykle zawalone różnymi "bardzo potrzebnymi" rzeczami.
13 komentarzy:
Zawodowo:D
bardzo fajnie ci wyszlo,a trzyma sie?
świetny ten turban! a jakże twarzowy! aktualnie bloguję na biurku teścia, więc jak tylko przeniosę się do siebie nie omieszkam pokazać mojej nowej miejscówki:-)
Dobrze wyglądasz. Masz ciekawe rysy twarzy, a turban to podkreśla.
uważam, że Twoja twarz jest stworzona do turbanów :) masz niezwykłe rysy :)
ps - ten sam balsam posiadam i sobie bardzo chwalę ;D
szoook:) turban zawodowy no i pasuje idealnie!
Turban wygląda wręcz fenomenalnie. Zgodzę się z Baśką, że masz do niego idealną twarz. I jeszcze lepiej będzie wyglądał kiedy założysz bluzkę lub sukienkę bez ramion - niczym królowa Nefertiti
wygląda jak z renesansowego obrazu.
pięknie.
Niedawno również zamotałam sobie coś takiego na głowie, co prawda nie przypominało to turbanu Baglady, ale fajnie się nosiło ;) Twoje dzieło jest godne podziwu ;)
do twarzy Ci w tym turbanie ;))
Ojej.. Na ostatnim zdjęciu wyglądasz jak Vermerowska "Dziewczyna z perłą".
http://www.polskina5.pl/files/Motywy/d/Vermeer_Dziewczyna_z_perla.jpg
Nie mogę się napatrzeć... Naprawdę, tylko pereł Ci brakuje.
Swoją drogą ciekawy pomysł, by takie egzotycznie klimaty z taką elegancką biżuterią połączyć... Szkoda, ze kiepsko mi w turbanie.
jest Ci w tym naprawdę dobrze, reakcjami ludzi się nie przejmuj (wiem, łatwo mówić, trudniej zrobić...)
jak masz czysto na biurku! u mnie nie starczyłoby strzałek do opisania wszystkiego co aktualnie mam przed sobą :))
Prześlij komentarz