sobota, 27 grudnia 2008

...

/czarny golf-no name-lokalny sklep/spódnica-jane norman-sh/rajstopy-hm/buty-milledue/zegarek-staroć rodzinny/

To kolejne świąteczne przebranie. Spódnicę wykopałam kiedyś w jakieś stercie lumpeksowych łaszków. Jest bardzo fajna miękka, sięga gdzieś do połowy uda. Rajstopy to prezent choinkowy:) Strasznie chciałam mieć takie grubaśne i mam. A w butach zakochałam się kiedy tylko je zobaczyłam.To lakierki na niedużym obcasie z zamszopodobną kokardką. Planowałam zakup popielatych ale jak na złość (co mnie zresztą nie dziwi) nie było odpowiedniego rozmiaru. Ja mam zawsze problem z butami, bo mam baardzo wąską stopę i absolutnie wszystkie buty mnie obcierają, rzadko kiedy uda mi się dopasować but tak żeby się trzymał na nodze jak należy i żebym nie musiała się oklejać kilometrami plastra. Zawsze się jakoś rozchodzą ale często trwa to niemalże w nieskończoność. Mimo bolącej pięty (mam nadzieje ze to jednorazowy "wypadek") jestem zadowolona z zakupu bo strasznie mi się podobają:)A co do zegarka to jest to jakiś ruski zegarek do nakręcania ale jest w nim ukryta ciekawostka bo na tarczy zamiast normalnej rzymskiej czwórki(IV) jest inna (IIII) a przez to łatwo pomylić ja z trójką:)

9 komentarzy:

chaos kontrolowany pisze...

Buciki i rajstopy śliczne ;))

Baśka pisze...

klasyka jest wspaniała.. gratuluję doboru ubrań :) pozdrawiam.

anngo pisze...

ten zegarek wprost świetny, uwielbiam takie rzeczy z duszą :)

pozdrawiam i dodaje do linków :)

Unknown pisze...

Ah te rajstopy sa boskie!!

kasiaczek pisze...

Zegarek i rajstopki- rewelacja!

Pomysłodajnia pisze...

Ja jak zawsze największą uwagę zwracam na bizuterię.

Anonimowy pisze...

Buciki i rajstopy sa śliczne ;))

K. pisze...

http://it-my-world.blogspot.com/

świetnie !rewelacja poprostu
zajrzyj do mnie

Ula pisze...

Fajny mix zdjec i fajny zestaw:)